| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Upojenie..
Życie całe - gonię szczęście swe,
stawiam wciąż pytanie:
czy to to ? Czy nie ?
Ciebie wymarzyłam, pośród morskich fal,
w samotnych spacerach- patrząc w siną dal..
Fale mnie kołyszą- roztaczają czar..
Niczego nie słyszę, tylko mewy śpiew..
Kiedy Cię spotkałam- byłeś także sam..
Kilka słów - jakiś gest...
Połączyły nas..
W dali lśniły drzewa...
W swych najnowszych szatach..
Szum morza nam szeptał,
o pięknie tego Świata..
Może to jest szczęście ?
mariatalar
Mur
Mur ogromny nas rozdziela-budowany latami ,
Nikt nie pamięta jak powstał i przez kogo
był pielęgnowany...
Dzisiaj, mur zagradza Ci drogę,
chciałbyś go pokonać - ale już nie możesz...
Wspomnieniami wracasz do więzi rodzinnych..
Nie można już naprawić uszkodzonych linii..
Przyczyny tej sytuacji szukasz wciaż u innych...
Myślisz- Ja jestem niewinny !
Przypomnij sobie jednak, jak postępowałeś..
Ile razy zapomniałeś o bliskich?
O uczuciach i wdzięczności dla tych,
co Ci życie dali?
Oni oczekiwali kilku słów pociechy,
chcieli zobaczyć- że jesteś !
Wybierałeś wciąż inne priorytety..
Dzisiaj zapóźno na zmiany- niestety !
Fakty są nieubłagane- czasu nie cofniesz..
Serca przed nimi już nie otworzysz..
Miłości im już nie okażesz...
Myślę, że choć zmarszczek Ci przybyło,
może posrebrzył się włos..
Serce, nieco ostygło,lecz w głaz się nie zamieniło..
Ciesz się więc każdą chwilą ,którą los Ci podarował,
zburz mury, a miłość dla bliskich zachowaj...
mariatalar
Radość odnaleźć..
Radość trudno odnaleźć,
trzeba się wysilić-aby coś odmienić ,
zwłaszcza jeśli los wciąż płata figle..
Serca nie utulisz,
łzami nie zasłonisz..
Pomyśl o marzeniach,
co się rozpływają...
Nauczyłam się być i żyć,
wbrew wszelkim przeszkodom,
rzucanym pod moje nogi kłodom..
Łzy muszą zniknąć z moich oczu..
Spokój pozorny -musi zapanować,
abym mogła postanowień dochować..!
Jak po dniu pochmurnym, znów zaświeci słońce,
zmartwienia odłyną- nie mogą trwać bez końca..
mariatalar
Upodobania
Ludzie różne upodobania mają..
Są tacy- co kochają betony !
Mogą być ich wokół nich tony !
Każdy krzew i trawka - to wróg!
Zasłonić może -kochany bruk ..
Niech tylko gałązka krzewu
zbliży się i zasłoni bruk..
Szybko ją wykarczuję- to wróg !
Może ją przeniosę w miejsce nieodpowiednie ?
Niech zniknie z krajobrazu lub zblednie..
Myślę- Jam tu przecie władca i Pan ..
Mogę robić wszystko- na co ochotę mam..!
Nieważne - że inni mają odmienne zdanie..
To głupota przecie...
Ja byłem zawsze najmądrzejszy w świecie..!
mariatalar
Przyjaciel - pies
Dzień mroźny- zimowy,
mróz do 15 stopni dochodzi..
Nozdża mi zatyka- nogi moje mrozi !
Ratuję się jak mogę- podnoszę jedną nogę,
po chwili zamieniam ją na drugą..
Skórę moją przenika ziąb..!
Może wejść do budy?
Tej marnej , wilgotnej i zimnej ?
Buda mnie niewiele chroni-więc nie wchodzę !
Mój wzrok żałosny- kieruję wokoło..
Szukam pomocy i skulony stoję !
Być może przypadkiem z ciepłego domu wyjdzie
mój Pan- dostrzeże niedolę moją ?
Może odmieni się serce Jego ? Czekam daremnie..
Napróżno się łudzę..Moje biedne ciało do reszty wychłodzę..!
mariatalar