lip 13 2016

Przyjaciel- pies


Komentarze: 0

              Przyjaciel - pies

 

Dzień mroźny- zimowy,

mróz do 15 stopni dochodzi..

Nozdża mi zatyka- nogi moje mrozi !

Ratuję się jak mogę- podnoszę jedną nogę,

po chwili  zamieniam ją na drugą..

 

Skórę moją przenika ziąb..!

Może wejść do budy?

Tej marnej , wilgotnej i zimnej ?

Buda mnie niewiele chroni-więc nie wchodzę !

Mój wzrok żałosny- kieruję wokoło..

 

Szukam pomocy i skulony stoję !

Być może przypadkiem z ciepłego domu wyjdzie

mój  Pan- dostrzeże niedolę moją ?

Może odmieni się serce Jego ? Czekam daremnie..

Napróżno się łudzę..Moje biedne ciało do reszty wychłodzę..!

 

mariatalar

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz