Archiwum listopad 2016, strona 1


lis 15 2016 Energia..
Komentarze: 0

             Energia..

 

Noc długa minęła,

zawitał już  mroźny ranek,

aby go powitać- ruchy są wskazane..

Wybierz się na spacer,

ze swoim przyjacielem..

 

Podziwiaj obrazy-tworzone przez mróz..

Naładujesz swoje akumulatory energią,

potrzebną do dalszego funkcjonowania..

Radość życia i dobry humor- powrócą ,

wraz z promykiem słońca !

 

Nie możesz się smucić !

W  otoczeniu jest tyle pięknych rzeczy,

które mogą zauroczyć..

Wniosą w  życie spokój...

Trzeba tylko to wszystko odnaleźć !

 

mariatalar

lis 12 2016 O przyjacielu..
Komentarze: 0

    O przyjacielu..

 

Powoli, powoli -nadchodzi w  moją stonę,

to co nieuniknione...

Rozpacz  żadna i siła- losu nie zatrzyma..

Mój wielki przyjaciel- odchodzi..

 

Choć będę tęskniła i  łzy wylewała,

niczego nie zmienię, bo nie mogę..

Z wyrokiem trzeba się pogodzić..

W pamięci zachowam Twoje przytulanki..

 

Obejmowanie  łapkami, mruczenie,

powitania rankiem..

Powróć ! Raz jeszcze-choćby we  śnie..

Obejmij mnie  łapkami- pożegnaj się...!

 

mariatalar

 

lis 12 2016 Strumyk,2002
Komentarze: 0

    Strumyk,2002

 

Otoczenie mnie leczy codziennie..

Odpoczywam- wpatruję się  w strumyk,

jak toczy swoje wody w dal..

Słucham śpiewu ptaków,

dla wiatru wystawiam policzek..

 

Myślę- istnieje inne, lepsze życie..

Tam ból nie ma wstępu,

troski nie dochodzą..

Zieleń jest soczysta, w rzece czysta woda..

Duch, wyzwolony,buszuje w przestworzach,..

 

Radość i szczęście otacza  Cię,

z każdej strony...

Ciągle poszukuję, w naturę się wsłuchuję..

Może kiedyś odnajdę  te miejsca,

gdzie  niczego nie ma, oprócz szczęścia..

 

mariatalar

lis 10 2016 Szron..
Komentarze: 0

           Szron..

 

Poranek ukazał oczom nowe widoki..

Na resztkach liści oraz

wiecznie zielonych krzewach,

osadził się szron..

 

Promienie słońca oświetliły

te piękne krajobrazy..

Uśmiech, pojawia się na twarzy..

Radość powraca-po zmianie otoczenia..

 

Tak codziennie -życie się zmienia,

Po ponurej aurze, słońce znów wychodzi,

Wlewa w serca radość..

Problemy łagodzi..

 

mariatalar

lis 08 2016 Spojrzenie,2002
Komentarze: 0

    Spojrzenie, 2002

 

Niebo, oglądane w samotności

pozwala snuć  refleksje..

Patrzę, na przewalające się obłoki,

popędzane przez wiatr..

Świat mój zawalił się znienacka..

 

Wszystko zostało za progiem..

Słowa dwa  usłyszane uzmysłowiły mi,

jak bardzo jestem daleka od mych marzeń..

Gdzie podziały się moje  przyjazne gwiazdy ?

Co znajdę pośród chmur ?

 

Może droga, którą kroczę prowadzi mnie

w otchłań zapomnienia głęboką ?

Nie ma  tam jednak złych snów,

ani ludzi nieprzyjaznych...

Każdy poranek Cię wita radosną melodią..

 

Mgła Cię otuli- niby ciepłą kołdrą.

Śpiew ptaków rozbrzmiewa,

z rozległych zakątków..

Słucham i marzę o radosnych chwilach..

Jakie będzie jutro ?Czy radość powróci ?

Odpowiedzi nie usłyszę...

 

mariatalar