Najnowsze wpisy, strona 14


mar 18 2017 Poszukiwanie wiosny..
Komentarze: 0

         Poszukiwanie wiosny..

 

Słońce, obdarowało nas promieniami,

które dają energię i  życie...

Mgła , jeszcze lekko unosi się nad polami..

Wędrując , bez celu polami,

szukam śladów wiosny..

 

Widzę wiele ptaków i słyszę ich  śpiew..

To cudowne- być tak blisko przyrody !

Czuję zapach wiosny- chociaż sił już mało..

To wszystko- pomaga przetrwać trudne chwile,

ktore czasem nas  spotykają...

 

Emocje,  ogarniają mnie coraz bardziej !

Muszę nad nimi zapanować..

Należy pobudzić ukryte siły-przezwyciężyć kryzys..

Będę twardą skałą, aby przy życiu trwać..

Mam przecież bliskich, którym ochronę mam dać..!

 

mariatalar

mar 12 2017 Śnieżyczki
Komentarze: 0

            Śnieżyczki

 

Przebiśniegi się zasmuciły,

pokornie swe główki pochyliły-

miało być słońce, co do życia budzi,

jest jednak inaczej i to nas smuci..

Okrycie nowe  nam potrzebne..

 

Krokusy, także się nie wychylają,

czekają na tulipany, co w liściach

się chowają...

Nie ma jednak takiej siły, co rozwój powstrzyma..

Ptaki już radośnie baraszkują oczekują Wiosny !

 

Ptaki, Wiosnę czują- zakładają gniazda..

Czas pracowity zwiastują..

Krzewy kwitnące czekają też na słońce..

Wkrótce nadejdzie ten dzień radosny,

pąki w kwiaty się zamienią- to Wiosna...

 

mariatalar

 

 

mar 07 2017 Droga do nikąd..
Komentarze: 0

             Droga do nikąd..

 

Losy , tak się potoczyły...

Nie wiem nawet z czyjej winy,

został  ze mną pusty Swiat..

Swiat bez wrażeń i bez marzeń,

w miarę jak przybywa lat..

 

Przebyłam już drogi szmat..

Wiele pytań mnie nurtuje..

Szukam, lecz niczego  nie znajduję..

Patrzę w niebo oświetlone,

milionami gwiazd oznaczone...

 

Dokąd wiodą nas ?

Może szlaki, mlecznej drogi,

wskażą ,gdzie jest spokój błogi ?

Szczęście, choćby powierzchowne,

sprzyjać będzie aż do końca..Niech tak trwa !

 

mariatalar

mar 05 2017 Chwile grozy..
Komentarze: 0

         Chwile grozy..

 

Horyzont nagle  pokrył się chmurami-

zapanowała ciemność..

Słońce, wiatr , deszcz i grad- to wszystko

się zdarzyło w ciągu trzech godzin,

chociaż poranek był piękny !

 

Groźny  żywioł- zapanował wokół..

Wiatr - szalał, zapraszając do tańca

wszystko czym mógł zawirować !

Poruszanie się samochodem było utrudnione..

Udało się jednak szczęśliwie dojechać..

 

Burza ,w pełnej okazałości zaczęła szaleć,

kiedy mogłam oglądać ją przez okno...

Wiatr,  z ogromną siłą targał drzewami i krzewami,

a deszcz  uderzal w szyby okien bezlitośnie...

Byłam przerażona..! NIe mogłam nawet podziwiać żywiołów!

 

Czekałam na uspokojenie, co nadchodziło  powoli..

Szalejące żywioły w naturze- porównywałam do życiowych,

które nie mogą tak szybko się uspokoić..

Zadanie to trudne- wyrzucić z serca to,co znazło miejsce..

Wiele dni upłynie- nim  nastąpi zapomnienie..

 

W naturze jest inaczej..Po kilku godzinach - spokój..

Chmury się rozpłynęły i można podziwiać zachód słońca..

W półmroku widać jeszcze kołyszące się drzewa i krzewy..

Wkrótce mrok nocy- zakryje  burzowe obrazy..

Poranek , znowu nas powita słońcem i śpiewem ptaków..

 

mariatalar

lut 28 2017 Powitanie..
Komentarze: 0

   Powitanie..

 

Poranek przywitał nas-niespodzianką !

Nowe białe szaty okryły zielone krzewy,

gałęzie drzew pokryły się szronem ..

Kilka godzin można znowu podziwiać obrazy,

które znikną bezpowrotnie w słońcu..

 

Przebiśniegi już główki swoje wystawiły,

dziwią się, że śnieg je znów okrywa..

Wtem, słońce zaświeciło- ogród się ożywił,

słychać śpiew ptaków..Witaj Wiosno !

Na ciebie czekamy - Zimy dość  już mamy !

 

mariatalar