Groźny żywioł...
Burzowy, ponury dzień..
Strugi deszczu,gaszą promienie słońca,
które przedarły się przez chmury i cień..
Zmienna aura- nie pozwala cieszyć się chwilą..
Wszystko, szybko znika, jak motylek..
Pomimo trudności-trzeba nadal funkcjonować..
W czasie deszczu- można także spacerować...
Podziwiać, inne piękno-horyzont obserwować.
Spoglądam , do góry z lękiem i wiem,
że groźny żywioł, niesie z sobą nieszczęścia...
mariatalar
Zachód słońca ..
Blask, zachodzącego słońca-
oświetla wszystko, wokół..
Złotem, zalewa- zieleń ogrodów..
Trudno, nie dostrzegać tego piękna,
w którą stronę popatrzysz, ciągnie Cię,
jak przynęta..
A to lilia, co błyszczy - złotem,
lub lawenda, co kładzie się pokotem..
Kiedy, wzrok nasycisz pięknem,
sen spłynie na Ciebie, w sposób niepojęty...
mariatalar
Niepokój..
Szalejąca, od kilku godzin wichura- przeraża.
Obserwuję , czy nic mi nie zagraża.
Nie mogę niczego robić !
Patrzę, jak orzechy przechylają się w stronę drogi..
Drzewa i krzewy inne- są niskie, nic im nie zaszkodzi..
Burza, minęła- sprawdzam ogród, dokładnie..
Szkody są niezbyt wielkie..
Teraz , śledzę horyzont-przewalające się chmury,
pędzone przez wiatr.Może spadnie deszcz, a może grad ?
Deszcz , jest potrzebny-rośliny czekają,a inne kataklizmy-niech nas omijają!
mariatalar
Przeszłość
Fotografie z przeszłości,
wywołują wiele emocji...
Obrazy i zatrzymane chwile ogladam,
z rozrzewnieniem- odpływam w przeszłość..
W takiej postaci- już się nie powtórzą !
Przeszłość, miesza się z teraźniejszością.
Coś, co minęło- staje nam na drodze..
Jak zapomnieć o wszystkim ?
Serce, przepełnione miłością,
stygnie z każdym dniem..
Każdego dnia, targają mną różne uczucia,
miotam się w labiryncie, trudnych spraw.
Nie można się poddać!
Dobry humor trzeba do końca zachować..
Odrobinę uczuć, muszę zachować- na ostatnie dni..
mariatalar
Pomoc...
Piękno- potrzebuje zasilenia,
deszczu, wciąż jeszcze nie ma...
Zmrok, zapanował nad ogrodem,
chociaż nieodpowiednia pora..
Rośliny powiędły- czekają na wodę ..
Spoglądam na niebo-wypatruję chmurek,
co przyniosą opady,ale bez wichury..
Krople rosy porannej- działanie wspomogą...
Ogród, się ożywi-wszystko, radosnie powstanie..
Widzę, jak rośliny z kolan się podnoszą!
Wciąż jednak- o więcej wody proszą..
Deszcz, nareszcie spadł..
mariatalar