Kategoria

Poezja-talar, strona 48


sty 06 2016 Wspomnienia,2007
Komentarze: 0

   Wspomnienia

Dzisiaj,już nie tęsknię,

Ani nie rozpaczam,

Podziwiam przyrodę,która mnie otacza,

Wspomnienia-zatarły się w mojej pamięci..

 

Słucham  śpiewu ptaków,

Nic mnie już nie nęci..

Wszystkim przebaczyłam..!

Nawet ,tym najbliższym..!

 

A co o tym myślę?

Może im się przyśni ?

sty 04 2016 Noc,zimowa
Komentarze: 1

              Noc zimowa

 

Sen nie nadchodzi...

Spoglądam na drzewa  i krzewy otulone szronem,

Podziwiam krajobraz zimowy,

Który roztacza się wokół...

Taki cud natury ,oglądać mi dane ..!

Zanim znowu los srogi-stawi mnie pod  ścianę..!

Nieraz nie widziałam światełka w tunelu..,

Jednak jakaś ręka prowadzi do celu..!

 

mariatalar

mariatalar : : nie   sen  
sty 03 2016 Droga,2002
Komentarze: 1

              Droga,2002

Krok za krokiem posuwam się dalej,

Choć droga ciernista- w walce nie ustaję,

Co znaczy zmęczenie-wobec przeznaczenia?

Każde wspomnienie-budzi skojarzenie...

 

Wiatr delikatnie muska mnie  i pieści,

Koi chorą duszę-utula w boleści..

Jak jasny promyk słońca- wskrzesza znów nadzieję..!

Naprzekór wszystkiemu-dziś znowu się śmieję..!!

 

Patrzę na radość ptaków,krążących w ogrodzie,

Choć ich jutro niepewne-harcują swobodnie..!

Cieszmy się więc każdą chwilą,

Którą los nam podarował-zanim promyk słońca za chmury się schowa..!!

 

mariatalar

mariatalar : : krok   za  
sty 03 2016 To,Ja,2000
Komentarze: 0

             To Ja...

Bez łez i scen-

Mam serce schowane  w głębokiej wnęce boku,

Nie zabieraj mi  Panie marzeń!

Daj siłę i odwagę do trwania,

Mam jeszce coś ważnego do  zrobienia.!!

Nie mówię dlatego:" do widzenia!"

Uspokój serce,utul w rozpaczy..!

Niech nikt nie zobaczy,

Co dzieje się we mnie-To Ja..nadal trwam..pomimo przeciwności losu..!!!

Miłość wielką można utopić we łzach,

Porzucić marzenia..

Aby dalej trwać...

Z czasem- błysk nadziei znika...niby mgła..

Wspomnienia zostaną- na resztę naszych lat...!

mariatalar

sty 03 2016 Bezsilność,2001
Komentarze: 0

               Bezsilność,2005

Patrzę smutno  w okno...

Nie chce mi się  żyć..!

Bezsilność mnie męczy,lecz tak musi być..

Głową muru nie  przebiję,niczego nie zmienię...

 

Przeklinać nie będę, rzeki nie zawrócę...

Muszę się pozbierać, a smutek wyrzucę..!

S'piew ptaków radosny-przyniesie ukojenie..

Drzewa i kwiaty wspaniałe,niosą zapomnienie...

 

 Rozedrgane serce,utulą obłoki,a myśl o nieznanym -

Zaprowadzi  w sen głęboki...

Tam wszystko jest inne!,szczęście w zasięgu ręki

Popasasz na  łąkach zielonych,nie doznajesz męki...

 

Zatrzymaj się !-Twój czas jeszcze nie upłynął..!

Obudź się wędrowcze.!- bo nie możesz  zginąć..!

Sen  Twój musi minąć...