Kategoria

Poezja-talar, strona 5


wrz 07 2017 Ucieczka od problemów..
Komentarze: 0

       Ucieczka od problemów....

 

Zanim zniknie uśmiech i ciemność nastapi,

nasyć wzrok widokiem-zachodzącego słońca..

Wszystkie barwy złota, odcienie blękitu,

można to oglądać- nim promienie znikną....

 

Nadchodzący zmrok, uwidoczni gwiazdy,

widok to wspaniały- potwierdzi to każdy..

Trudy dnia codziennego, pójdą w zapomnienie,

sen, spuści zasłonę -przyniesie marzenia...

 

Poranek, przyniesie  znów nowe wyzwania,

spojrzenie będzie inne- inne rozwiązania..

Ucieczka od problemów - czasem się udaje,

-powrócimy do nich, kiedy słońce  wstanie..

 

mariatalar.

 

 

 

sie 30 2017 Spacer kotki..
Komentarze: 0

               Spacer kotki..

Idzie kotka przez ogród, majestatycznym krokiem-

ruchy, jak u baletnicy, błyska pięknym wzrokiem..

Wokół niej ptaki, hałas podnoszą- uciekają wysoko...

Wystraszona myszka, schowała się do  norki- może jej

nie zauważy drapieżnica wielka..

Ogród tonie, w wielobarwnych kwiatach,

które topią smutki- uciekającego lata...

Wszystko to, powoli znika..

Jesień, wielkimi krokami się zbliża...

 

mariatalar

sie 22 2017 Odnowa...
Komentarze: 0

              Odnowa...

 

Żółte kwiaty krzewu- znów się uśmiechają..

Róże, ponownie zakwitają,

zwiastując- nadchodzącą jesień...

Każdy promyk słońca, który przedarł się przez chmury,

radość przynosi, daje siłę i nadzieję...

 

Świat- nie jest już ponury..

Jak, nie podziwiać tego, co jeszcze jest ?

Przytłoczona, problemami - uśmiecham się,

zapominam to, co złe!Zagubiona miłość znowu się odrodzi,

podobnie jak natura po burzach i powodzi....

 

mariatalar

 

 

 

 

sie 17 2017 Bezchmurne niebo
Komentarze: 0

            Bezchmurne niebo

 

Wzrok  swój, nasyciłam- kolorami nieba,

a teraz jedynie - spokoju mi trzeba..

Wyłapuję słuchem, śpiewy rożnych ptaków-

patrzę jak nurkują, w zieleń różnych krzaków...

 

Czasem, piękna sroka, hałasu narobi,

inne małe ptaki- chronią się w popłochu..

Mijają godziny, w ciszy i spokoju,

zanim przyjdzie zmrok i wszystko przesłoni..

 

Gwiazdy,w ciszy nocnej, są także ciekawe,

przenoszą w przestworza- zadają pytania...

Zauroczona , światem- nie dostrzegam upływu czasu..

Cicho wędruję , w nieznane- nie robię halasu...

 

mariatalar

sie 11 2017 Zmienna aura
Komentarze: 0

Zmienna  aura

 

Krótkie spojrzenie,westchnienie..

Wracam znowu do dawnych lat..

Zapomniałam o rzeczywistości,

nawet o tym , że nici łączących z bliskimi- brak..

Dzień dzisiejszy- rzuca mi kłody pod nogi..

Trudny start, sprawności brak...

Uśmiech jednak, nie zniknął z mych warg..

Noc była trudna- z burzą i wyładowaniami elektrycznymi,

błyski, grzmoty , przeplatane strugami deszczu,

nie pozwoliły spokojnie spać..

Starcie, dwóch frontów- było groźne..

Trudny czas, po 3 godzinach odszedł, w nieznane..

Poranek, z odświeżonym powietrzem- uśmiecha się znowu..

Słońce, które przedarło się przez chmury- rozświetla krople deszczu,

rozsiane na krzewach- niby perły...

Tworzy piękny  świat..Jednak, burza, burzę goni...

Następne chmury- mogą go przesłonić..

 

mariatalar