Skargi zwierząt
Wiatr kołysze drzewa,hula z roślinami,
a rzęsiste krople deszczu szumią za oknami..
Wokół świat wiruje-niebo zasnute chmurami..
Trudno sobie wyobrazić duszę chorą-otoczoną takimi widokami..
Sprawy błahe urastają wówczas do problemów,
uśmiech znika z Twojej twarzy-jak słońce z widnokręgu..
Cóż to jednak znaczy w porównaniu z losem psów łańcuchowych..!!
Stoi biedne zwierzę- zmoczone i zmarznięte,
potrząsa smutnie głową i ogon podwija..
Dlaczego mój Pan w taki sposób mnie dobija ?
Byłem mu zawsze wierny i strzegę dobytku ..!
Czy nie ma On ze mnie żadnego pożytku ?
Czy ludzie to istoty bez serca i uczuć odarte ?
Co dla nich znaczy psia miłość?
Może nic nie warta ..! Chcialbym odgadnąć myśli Pana
i zawyć z rozpaczy-by Stwórca zmienił ich serca - a potem wybaczył....
Twój przyjaciel - pies
mariatalar