Komentarze: 0
Zapora z lodu, 2005
Przemijanie jest trudne i nieuniknione..
Resztki wspomnień-wyszukuję w mej pamięci,
uchylam zasłony - szukam ukochanych,
szukam Ich w przestrzeni,
szukam wokół siebie i w ogrodu zieleni..
Czy duch Ich ulotnił się w przestworza ?
Czy też powędrował daleko za morza ?
Nie mogę Ich już odnaleźć,
bo brak mi łączności,
którą przesłoniły różne zawiłości..!
Największa przeszkoda-to z lodu zapora..
Nie można jej skruszyć,
póki nie nadejdzie pora..
Może kiedyś- słoneczne promienie,
lody roztopią i los mój odmienią..
Odpłyną zmartwienia,
wiatr mnie ukołysze ,
przyniesie zapomnienie...
Niewielka to pociecha -
u schyłku moich dni, jednak osuszy łzy..
mariatalar.