Komentarze: 0
Zmienna aura
Krótkie spojrzenie,westchnienie..
Wracam znowu do dawnych lat..
Zapomniałam o rzeczywistości,
nawet o tym , że nici łączących z bliskimi- brak..
Dzień dzisiejszy- rzuca mi kłody pod nogi..
Trudny start, sprawności brak...
Uśmiech jednak, nie zniknął z mych warg..
Noc była trudna- z burzą i wyładowaniami elektrycznymi,
błyski, grzmoty , przeplatane strugami deszczu,
nie pozwoliły spokojnie spać..
Starcie, dwóch frontów- było groźne..
Trudny czas, po 3 godzinach odszedł, w nieznane..
Poranek, z odświeżonym powietrzem- uśmiecha się znowu..
Słońce, które przedarło się przez chmury- rozświetla krople deszczu,
rozsiane na krzewach- niby perły...
Tworzy piękny świat..Jednak, burza, burzę goni...
Następne chmury- mogą go przesłonić..
mariatalar