Archiwum 03 stycznia 2018


sty 03 2018 Horyzont/9.08.2002/
Komentarze: 0

               Horyzont /9.08.2002/

 

Otoczenie, typowo jesienne...

Chmury, deszcz, a po chwili słońce..

Co można robić , w taki dzień ?

Nudzić się bez końca ?

 

Moje życie - toczy się normalnie,

jak tysiąca osób wokół mnie...

Jakaś mgła mnie od nich oddziela- wiem,

jestem tylko ja...

 

Kocham , pragnę , za czymś gonię,

w smutku szukam ukojenia...

Nie mogę już znaleźć pragnień do spełnienia,

to diagnoza zła, wszystko przesłoniła mgła..

 

Czarne chmury- przesłoniły promyk nadziei,

co pojawił się na horyzoncie,

w ciemną otchłań ją odgoniły-niczego już nie zbuduję,

brak motywu działania, wszystko rujnuje...

 

mariatalar