Szepty...
Komentarze: 0
Szepty...
W żywotniku gęstym -pełnym sikorek,
wróbli i innego ptactwa, słychać wrzawę.
Dwa wróbelki glośno się uskarżają:
"jestem głodny! Dlaczego nam dzisiaj jeść nie dają ?
Czekamy jedynie na resztki, które od sikorek spadają".
"Co stało się z naszą Panią?
Czekamy wciąż na nią ..Cwir, ćwir- pusto w brzuszkach,
zginiemy tu na mrozie, jeśli nikt nam nie pomoże..."
Wtem, zaszumiało, zawiał wiatr-
nadszedł nowy czas, ukazuje oczom inny świat...
W powietrzu- zapach wiosny czuć.
mieszkańcy zaczęli wychodzić z domów ,
wszędzie się krzątają przy porządkach..
To ożywcze słońce- obudziło siły drzemiące..
Samotność, przestaje ciążyć- można się odprężyć..
mariatalar
Dodaj komentarz