Archiwum 21 września 2016


wrz 21 2016 Biało..,2002
Komentarze: 0

     Biało..,2002

 

Krajobraz zimowy- w pełnej krasie,

oglądam wokół siebie i rozmyślam..

Podziwiam, oszronione drzewa

we śnie zimowym..

 

Lasy, widoczne w  oddali- oczekują

na swój moment przebudzenia..

Uswiadamiam sobie, że zawsze tu będę..

Tu pozostały ślady bliskich moich..

 

Byłam, żyłam i tęskniłam..

Patrzyłam, jak bliskie mi istoty,

walczą z przeciwnościami losu,

pokonują wszelkie kłopoty...

 

Dzisiaj jeszcze- przytulę do serca

me ukochane zwierzęta..

Pana proszę, o siłę i zdrowie,

do normalnego funkcjonowania..

 

Trudno się pogodzić z tym,

że  uczucia miłości do bliskich-

mogą być zmiażdżone na pył..

To nie sen, lecz rzeczywistość

 

Nastąpiła utrata motywów działania,

która zniszczyła chęć do walki..

Nie poddaję się jeszcze..!

Smutki i żale - daleko odeślę..!

 

mariatalarl